poniedziałek, 8 lipca 2013

Uff jak gorąco ...

Ależ u nas dziś gorąco ! 
Nie wiem jak wy , ale dziś odpoczywam od słońca, postanowiłam zadbać o sprawy domowe , bo przez wylegiwanie się na działeczce zupełnie zapomniany nasz domek .
Przy porannych zakupach ,  natknęłam się na przepiękny wielki słój dokładnie taki jak lubię , wielki , pakowny i z piękną pokrywą , dokładnie o takiej paterze na ciasto marzę , wielkiej szklanej ze szklaną kopułą i kulką na górze ... oczywiście zamiast z bułkami na śniadanie wróciłam z mega wielkim słojem :) Żartuję oczywiście śniadanie się odbyło !
Oczami wyobrazni widzę już ten słój w grudniu wypełniony pierniczkami i przewiązany czerwona kokardką :) Dobra schodzę na ziemię , bo zaraz będę o choince pisać hehehe chociaż nie powiem myślę już czasami w co nowego ubrać w tym roku choinkę : D
Mianowicie chciałam opowiedzieć dziś , że jak zwykle pobuszowałam troszkę na strychu  i przyniosłam stary zardzewiały żyrandol ! Jak go zobaczyłam pomyślałam , że piękny byłby z niego świecznik ! Oczyściłam go , pozbyłam się kloszy , kabli i całej tej aparatury przypominającej o tym , że to pierwotnie była lampa , kupiłam w podobnym kolorze łańcuch i wymyśliłam , że uproszę męża żeby powiesił mi go na tych łańcuchach tuż nad stołem . Co myślicie o tym pomyśle ? Jest piękny , naznaczony czasem i przede wszystkim jest pełen w środku co pozwala na tworzenie różnych kompozycji  w zależności od pory roku , lub świąt czyli miałabym kolejną rzecz do strojenia i upiększania :) 
Na dzisiaj to już wszystko , zmykam uprosić męża o montaż świecznika , ciekawe co powie na kolejną dziurę w suficie ? :) :) 








2 komentarze:

  1. No patrz! Jaki skarb wygrzebałaś!!! Męcz tego swojego Faceta o tą dziurę!
    Mój "M" się zmądrzył i czasami się buntuje w takich sprawach, dlatego sama nauczyłam się obsługiwać wiertarkę (akku)... hihi! ;)Przedwczoraj mocowałam do ściany szafki na buty - moja robota wygląda profesjonalnie...........( z cyklu - potrzeba matką wynalazków!)
    Wszystkie szklane pojemniczki bardzo ładne... (mam podobne!)Niby nic, a oko cieszy......... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jak mówisz Dorotko , mało kasy , a mnóstwo radości :) A nasi mężowie niech za dużo nie narzekają , bo dzięki nam w domku pięknie mają :)

      Usuń