Data 14 lutego kojarzy mi się nie tylko z Świętem Zakochanych , ale również z tym, iż w zeszłym roku miałam właśnie na 14 lutego termin porodu mojego młodszego synka :) Synkowi bardzo się spieszyło i jest na świecie już od 16 stycznia , więc już rok i miesiąc ! Aż trudno uwierzyć ... teraz kiedy mam już dzieci troszkę inaczej podchodzę do Dnia Zakochanych , obdarowuję i męża i synków, bo to w końcu dzień miłości , a największą miłością mojego życia są właśnie moi chłopcy :) Właśnie z miłości do nich cały nasz dom dziś nawiedziły serduszka :)
Pozdrawiam Zakochańce :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz